Blog

Seks po porodzie – jak wrócić do formy?
Seks po porodzie – jak wrócić do formy?
Tagi: seks, seksuolog, fizjoterapia
Mgr Karolina Łataś-Zagrajek
Seks po porodzie bywa tematem trudnym, szczególnie jeśli w związku brakuje otwartości i szwankuje komunikacja. Niezależnie od tego, czy napotkamy utrudnienia natury fizycznej czy psychicznej, nie radzę zwlekać i grać na czas. Zazwyczaj problem jawiący się jako bariera nie do pokonania, z pomocą fizjoterapeuty uroginekologicznego czy seksuologa udaje się rozwiązać kilkoma działaniami.

O seksie po porodzie napisano już dużo. Często słyszy się rady, aby po prostu dać kobiecie dużo czasu na to, aby wzbudziła w sobie ponownie pożądanie. Ja zachęcam kobiety przede wszystkim do zadbania o własną kondycję psycho-fizyczną, poznania metod eliminacji ewentualnego bólu, a także szczerych rozmów z partnerem, wzajemnego komunikowania potrzeb i pobudzania kreatywności we wspólnym poszukiwaniu nowych dróg do przyjemności.

W nowej roli, ale ta sama
Na pewno słyszałaś, że seks po porodzie nie będzie taki sam jak przed i z pewnością zmieni się na gorsze, bo przecież obok śpi małe dziecko, nasze piersi i krocza są obolałe, a partner po pouczających zajęciach w szkole rodzenia zachowawczo nie zaproponuje współżycia z szacunku do swojej partnerki, która właśnie stała się matką. Wszystko to oczywiście w pewnym procencie przypadków może być prawdą, ale z mojego doświadczenia w pracy z kobietami wiem, że jest to mocno męska perspektywa, jak z resztą cały napisany przez mężczyzn rozdział o kobiecej seksualności.
A co gdyby wyzbyć się wyobrażeń o seksie w takiej formie jaką prezentuje nam kino, kobiece portale i opowieści koleżanek? A co gdyby założyć, że kobieta dokładnie w takim samym cyklu i natężeniu ma ochotę na seks po porodzie, jak przed nim, tylko istnieje kilka czynników skutecznie wpływających na obniżenie naszego libido i satysfakcji ze współżycia? Dodam, że są to czynniki zmienne, a współczesna medycyna i fizjoterapia doskonale sobie z nimi radzi.
Jakie są najczęściej zgłaszane przez pacjentki problemy, które uniemożliwiają im satysfakcjonujący seks po narodzinach dziecka i jak sobie z nimi radzić?

Niestabilna lubrykacja
Najczęściej zgłaszanym powodem nieudanych prób współżycia po porodzie są zaburzenia lubrykacji, czyli naturalnego procesu nawilżania się pochwy w wyniku podniecenia. Przyczyną tego stanu są zwykle hormony, które w okresie poporodowym dość długo stabilizują się na poziomie umożliwiającym skuteczną odbudowę trofiki śluzówek pochwy powodującą lubrykację, dzięki której zbliżenie jest udane. Z takim problemem warto najpierw udać się do swojego lekarza ginekologa, który sprawdzi poziom hormonów. O ile nierównowaga hormonalna jest niewielka, z tym problemem doskonale poradzimy sobie przy pomocy dostępnych w aptekach i drogeriach lubrykantów. Z doświadczenia wiem, że kobiety z różnych powodów sięgają po nie stosunkowo rzadko, a to naprawdę pomaga.

Blizna wymagająca rehabilitacji
Drugim powodem niechęci do zbliżeń jest często blizna powstająca z gojenia się tkanek uszkodzonych w trakcie porodu. Niezależnie od tego czy blizna zlokalizowana jest na kroczu w wyniku pęknięcia czy nacięcia krocza czy też zlokalizowana jest na brzuchu po wykonanym cięciu cesarskim, w równym stopniu może utrudniać bezbólowe kontakty waginalne z partnerem. Każda blizna jest przeszkodą dla naturalnej ruchomości tkanek,  a przy forsowaniu ruchów w trakcie współżycia będzie powodowała dyskomfort.  Receptą na uniknięcie problemów z blizną jest odpowiednio wczesne podjęcie jej rehabilitacji i zaopiekowanie się nią w adekwatny sposób, najpierw przez fizjoterapeutę, a następnie przez samodzielnie wykonywaną autoterapię. Rehabilitacja blizny to odpowiednio poprowadzone  przez fizjoterapeutę techniki przywracające ruchomość  i elastyczność tkanek, a także ćwiczenia mające na celu przywrócenie naturalnych, pierwotnych rytmów ciała.

Zaburzenia pracy mięśni dna miednicy
Kolejna góra lodowa hamująca skutecznie kobiece pożądanie to ból okolic krocza, pochwy, a nawet całej miednicy wywołany przez różnorodne zaburzenia napięć i balansu mięśni w strukturach przepony moczowo-płciowej, czyli mięśniach dna miednicy. Wszystkie z pewnością słyszałyśmy o dobroczynnym wpływie treningu tych mięśni na nasze życie seksualne. Nie zawsze jednak trening wzmacniający jest tym czego nasze mięśnie potrzebują. W sytuacjach bólowych bardzo często priorytetowym w stosunku do treningu jest działanie fizjoterapeuty przywracające odpowiednie ich napięcie poprzez masaż, techniki manualne i reedukacje nerwowo-mięśniową. W zależności od przyczyny bólu, fizjoterapeuta określa jakie działania przywrócą stan odpowiedni do podjęcia ewentualnych ćwiczeń mięśni dna miednicy i nauczy technik, które niejednokrotnie odkryją przed kobietą zupełnie nowe możliwości do wykorzystania w trakcie współżycia.


Emocje na huśtawce
Najważniejsza jest jednak sfera emocjonalna i to co dzieje się w naszych kobiecych głowach. Od momentu kiedy na pasku testu ciążowego zobaczymy dwie kreski, karmione jesteśmy całą masą porad jak zostać doskonałą matką i opiekunką domowego ogniska, a przy tym realizować swoje cele zawodowe, kształcić się, jednocześnie będąc fit lwicą realizującą najskrytsze seksualne fantazje. Mając w głowie ten zasób oczekiwań ze strony świata, borykając się przy tym z nawałem pokarmu, odchodami połogowymi, bólem pleców i napadami kolki u naszego słodkiego bobasa, nasza przestrzeń do zbliżeń nie jest z pewnością taka sama jak kiedyś. Musimy włożyć w to dodatkowy wysiłek, na który zazwyczaj brakuje energii po nieprzespanej nocy. A gdyby tak przeformułować trochę zakres naszych oczekiwań co do formy zbliżenia,  zapomnieć o tych wszystkich dobrych radach i ustalić z partnerem wspólnie nowe cele, pragnienia, porozmawiać o nowych emocjach? Może okazałoby się, że partner dokładnie tak jak kobieta oczekuje w tym czasie od seksu czegoś zupełnie innego! Wiele badań wskazuje na to, że poziom libido i satysfakcji partnerów w okresie poporodowym bardzo często synchronizuje się. Dzieje się tak, aby dać kobiecie przestrzeń i czas na zaakceptowanie swojego ciała i roli na nowo. Synchronizacja nie oznacza wygaszenia potrzeb seksualnych, tylko najczęściej przeformułowanie oczekiwań jakie mają wobec siebie partnerzy w nowej życiowej roli jaką jest rodzicielstwo.

Doprawdy rzadko w realnym życiu seks wygląda jak na romantycznym filmie, a jednoczesny orgazm kochanków wieńczy kilkuminutową grę wstępną. Warto pamiętać o tym jak doskonałym mechanizmem jest responsywnie wywołane pożądanie i chęć na zbliżenie u kobiety, która początkowo marzyła jedynie o cieplejszym kocu i herbacie. Zapewniam, że seks po porodzie, w opozycji do wielu opowieści w realnym życiu, może stać się jeszcze piękniejszy niż był wcześniej. Wiele zależy od otwartości i komunikacji w związku, a także gotowości kobiety do zwrócenia się po profesjonalną pomoc do fizjoterapeuty lub seksuologa. Bez tych elementów droga do ponownych udanych uniesień może stać się naprawdę długa.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.